Cześć dziewczyny!!
Dzisiaj mam dla Was projekt denko z ostatnich miesięcy. Kilka kosmetyków wykończyłam jeszcze przed moim wyjazdem na Erasmusa. Nie zachowało się ich wiele, ale mimo to kilka chciałabym Wam polecić a niektóre odradzić. Zapraszam :)
Balea Professional, Repair - Jedyny kosmetyk do włosów jaki zachował się do denka. Odżywka była bardzo fajna, ładnie wygładzała i nawilżała włosy. Jako, że spełniała swoje zadanie i nie była droga być może kiedyś do niej wrócę. Jedyną wadą jest jej dostępność - tylko w drogeriach DM.
BeBeauty, płyn micelarny - Używam go od dłuższego czasu i nie szukam już niczego nowego. Doskonale zmywa makijaż, nie podrażnia buzi i jest tani, niczego więcej nie oczekuję od płynu micelarnego. Mam już kolejny w użyciu.
Ziaja, liście manuka, tonik zwężający pory - Muszę przyznać, że bardzo polubiłam ten kosmetyk, mam wrażenie, że odkąd go używam moja buzia wygląda troszkę lepiej. Spełnia swoje zadanie, czyli tonizuje twarz i przygotowuje ją do nałożenia kremu. Jeśli chodzi o to zwężanie porów, to nie wierzę w to, żeby tonik za 7 zł mógłby mieć takie działanie. Mam już następny w użyciu.
Ziaja, liście manuka, pasta oczyszczająca - Kolejny kosmetyk z tej serii, który świetnie mi się sprawdził. Bardzo ładnie usuwa martwy naskórek, jest konkretnym zdzierakiem, a takie bardzo lubię. Kolejne opakowanie mam już w użyciu i pewnie będzie więcej :)
Bandi, Care, krem nawilżający z algami - O tym kremie opowiadałam kiedyś w ulubieńcach. Kupiłam go jako dodatek do gazety i odkryłam świetny krem na dzień. Bardzo lubiłam go używać, miał fajną konsystencję - lekką ale nawilżającą i przyjemny zapach. Skóra była ładnie nawilżona i makijaż trzymał się też bez zarzutu. Być może kiedyś kupię go ponownie. Standardowa cena to około 25-30 zł.
Catrice, podkład, All matt plus - Kupiłam ten podkład na promocji -40% w Naturze, tak na spróbowanie i muszę przyznać, że bardzo go polubiłam. Ładnie wygląda na twarzy, trzyma się też całkiem nieźle. Bardzo dobry podkład za niską cenę. Na pewno kupię go ponownie.
Astor, Perfect Stay Foundation - Ten podkład to jak dla mnie wielka klapa. pisałam o nim w ostatnim poście na temat niewypałów kosmetycznych (tutaj). Bardzo słabo trzyma się na mojej twarzy, waży się i ciastkuje po około 2 godzinach. Poza tym gama kolorystyczna pozostawia wiele do życzenia. Zużyłam go z wielkim trudem, na pewno go już nie kupię i nikomu nie polecam.
Bourjois, Healthy Mix - Jeden z moich ulubionych podkładów, natomiast odkąd zmieniła się jego formuła niestety sprawdza się u mnie trochę gorzej. Mimo wszystko bardzo go lubię, kupuję go zawsze na większych promocjach w drogeriach. W najbliższym czasie chciałabym zrobić sobie od niego małą przerwę, ale na pewno jeszcze do niego wrócę.
Eveline, Extention Volume - Bardzo fajny tusz do rzęs, ładnie wydłużał i pogrubiał rzęsy. Miał silikonową szczoteczkę, czyli taką jakie najbardziej lubię. Być może kupię go kiedyś ponownie.
Astor, Perfect Stay, korektor - O nim też pisałam w ostatnim poście (tutaj). Nie sprawdził się u mnie, skóra pod oczami wyglądała na przesuszoną kiedy miałam go na twarzy. Konsystencja nie była najlżejsza a wcale nie zakrywał moich bardzo delikatnych zasinień pod oczami. Na pewno do niego nie wrócę.
Eveline, Art Scenic, korektor - Mój absolutny ulubieniec jeśli chodzi o korektory pod oczy. Ma wystarczające krycie i ładnie rozświetla okolice pod oczami. Wracam do niego zawsze kiedy tylko się skończy, mam już kolejne opakowanie i na pewno będę do niego wracać.
To już byłyby wszystkie kosmetyki, które miałam Wam do pokazania. Jeżeli używałyście któregoś z nich to dajcie znać jak sprawdzały się u Was.
Buziaki i do następnego :*
Znam i lubię healthy mix, all matt plus i tonik z ziaji :) Duet Astora dla mnie to też buble.
OdpowiedzUsuńTeż mam tę pastę ale o niej więcej na moim blogu niedługo.
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na ten podkład z Astora, dobrze, że ostatecznie nie kupiłam. A jak piszesz, że chcesz sobie zrobić przerwę od Bourjois to u mnie bardzo dobrze sprawdza się Rimmel Extra Lasting (z czerwonym korkiem) - dobry i za niską cenę :)
OdpowiedzUsuńOooo, dzięki za podpowiedź, muszę się wokół niego zakręcić ;)
UsuńBardzo lubię pastę z Ziaji i podkład z Astor :) !
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię szampon z tej serii Balea do włosów ;)
OdpowiedzUsuńzawsze ciekawią mnie podkłady z astor
OdpowiedzUsuńTa pasta to do mycia czy jako maska? Ma drobinki peelingujace czy jaka konsystencję? :)
OdpowiedzUsuńTo pasta do peelingu twarzy, ma bardzo dużo mocno zdzieracjących drobinek ;)
UsuńJa również bardzo lubię micela BeBeauty. ;)
OdpowiedzUsuńSpore to denko!
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków.
Gratuluję Erasmusa!
Bardzo polubiłam serię liście manuka :-)
OdpowiedzUsuńTeż tusz od Eveline też lubię. Kiedy skończy mi się obecny, na pewno wrócę do niego
OdpowiedzUsuńU mnie pasta z Ziai kompletnie się nie sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńA ja z tą zerią Ziai totalnie się nie polubiłam. Zapchała mnie, a w dodatku twarz błyszczała mi się już po godzinie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie tu podoba ciekawe informacje !
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie czyta sie wasze komentarze :)
OdpowiedzUsuńprzyjemny artykuł pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjeden z lepszych blogów w polsce
OdpowiedzUsuńpysznie tutaj jest
OdpowiedzUsuń